NASZA MARKA I EKIPA
shit happens

Jak wygląda proces powstawania produktów

IDEA - czyli moment, w którym w głowie rodzi się pomysł na fajny, użyteczny gadżet

PROJEKT - etap, w którym przelewamy ideę na papier, przy pomocy utalentowanych dłoni Aleksandry Sawic oraz Agaty Sołtys i pośród wielu wersji szukamy tej jedynej

ZAMÓWIENIE MATERIAŁÓW - szyjemy wyłącznie z wytrzymałych, trwałych, a przy okazji cieszących oko materiałów

SZYCIE - które następnie przekazujemy w ręce naszej zdolnej Asi

DODATKI - diabeł tkwi w szczegółach, a więc czas na metki, kartoniki i cały ten branding

PRODUKCJA - części składowe gotowe, najwyższy czas połączyć wszystko w całość

ZAMÓWIENIE I WYSYŁKA - mamy to! a raczej Wy to macie do kupienia na naszym sklepie 🙂 Zamawiacie, my pakujemy, wysyłamy i możecie cieszyć się naszymi produktami, bo to całe zamieszanie jest przede wszystkim dla Was. Enjoy! <3

Poznaj ekipie pracującą nad shit happens

Agata - Z wykształcenia politolożka, z zamiłowania krawcowa i dziewiarka. Od dziecka uwielbia wszelkie prace manualne, a z drutami nie rozstaje się nawet na wakacjach. Skąd krawiectwo? Z matki, dziadka i pradziadka, to naturalna kolej rzeczy! Prywatnie madka Tajgi, co drze ryja oraz dwóch kotów.

Asia - Psy od zawsze są jedna z moich miłości. To właśnie z powodu czworonogów jakiś czas temu kupiłam swoją pierwszą maszynę do szycia i teraz dzielę się z Wami swoimi eksperymentami w tej dziedzinie na YT. Poza tym fotografuję, jeżdżę konno i najważniejsze: moim psim towarzyszem jest kundelek Roy. W mampsowej ekipie znalazłam się dzięki instagramowi, co dało mi okazję do zdobywania cennej wiedzy i możliwość poznania wspaniałych ludzi. Wykorzystując to, co nauczyło mnie szycie dla swojego psiaka, tworzę teraz dla Was zaciski.

Ola - Artystka do zadań specjalnych... Kojarzysz te słodkie narysowane pieski które znajdują się na www? Taaaaaa....to moja robota. Życie grafika kreatywnego i artsty nauczyło mnie być nieczułym na: potrzebne na ASAP, mamy dedline, jest ok....ALE.... Co mnie łączy z całą ekipą? Ta cholerna miłość do zwierzaków. Sama jestem dumnym przewodnikiem przez zycie 3 psów i kota (no dobra to ostatnie sie nie liczy bo jaki jest kot kazdy widzi...). Całe moje życie mam obok siebie psy. Nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Na codzień prowadzę sklep zoologiczny gdzie maluję psie portrety. Rzuciłam pracę w kulturze na rzecz połączenia miłości do sztuki z miłością do zwierząt. Czy było warto? Ou yeah! Czy mam jakieś zainteresowania? Oprócz oczywiście bazgrania na wszystkim co mam pod ręką, to można śmiało dopisać słuchanie audiobooków gdzie ktoś kogoś morduje, oglądanie horrorów. Sport? Zapomnij...chyba że liczy się kto zje w domu szybciej popcorn wyjęty świeżo z mikrofali...

Przerwa świąteczna

Do 3 stycznia trwa u nas przerwa świąteczna.
Wszystkie zamówienia na produkty fizyczne zostaną wysłane po jej zakończeniu.
Dostęp do produktów online jest udzielany automatycznie, także kursy i webinary dostanie od ręki.
Pozdrawiamy Was ciepło! <3